tania praca

31.10.2015 18:39

"Problemem jest wysokość wynagrodzeń (...)" - kiedy praca jest dostępna, ale płaca nie pokrywa kosztów życia, to jakby jej nie było wcale. Trzeba wyjechać za granicę, bo w Polsce zwyczajnie nie da się przeżyć za to, co oferują szanowni wyzyskiwacze. To owoc filozofii postprlowskiego reżimu, przekonanego, że jedyne co nasz kraj ma do zaoferowania, to niemalże darmowa praca licznych rzesz chłopstwa. Taki "tradycyjny, polski model gospodarki". To co nazwano w artykule powszechna niska "jakością pracy" jest tylko jedna z wielu konsekwencji oparcia rozwoju gospodarki na "taniosci", a nie na "jakosci". Jest tak, że jak giełda nowojorski decyduje o cenach światowych, tak polski rynek zamówień publicznych, największy i upubliczniony, ma wielki wpływ na ceny usług i towarów w polskiej gospodarce. Od lat podstawowym kryterium przetargowym jest cena. Pozyskaniu zlecenia towarzyszy brutalny wyścig cenowy. Stymulowany dodatkowo potrzeba zdobycia w okresie trzech lat pozytywnej referencji. Firma ich pozbawiona znika z rynku, czasem, aby ją jednak zdobyć stosuje dumping. Konsekwencją tego jest to, że realizując trudne i odpowiedzialne zadania firmy nie zarabiają, a lata trwania w systemie pozbawiaja oszczędności właścicieli i uniemożliwiają inwestycje. Często ich właściciele, aby przetrwać, godzą się na absurdalna sytuację płacenia pracownikom pożyczki chwilówki online więcej niż sami zarabiają. Niestety i tak place pracownicze są niskie, a młodych, wykształconych ludzi wręcz uragajaco niskie. Administracyjne podwyższenie najniższych pensji od któregoś tam pierwszego tylko pogorszy sytuację, bo przedsiębiorcy nie będą mieli skąd tych pieniędzy wziąść i znowu zaczną stosować sztuczki różne. Bez zmiany systemu i pogrzebania rujnujacej jak widac gospodarke i społeczeństwo "taniosci" niczego nie uda się poprawic.

 

Contacto

Precopropecaigenerico 2a1arek12@gmail.com